Czy ty też jesteś niebieskim wielorybem ?
Świat obeszła wieść o grze. To nie jest gra która kończy się porażką czy sukcesem, to gra w której 'wygraną' będzie twoja śmierć. Sukces warty poświęcenia co?
Jesteś pewnie młody, zakompleksiony, zdesperowany, albo po prostu ktoś cie zdenerwował. Nieważne. Nie wchodź w takim stanie na jakikolwiek portal, wyłącz internet, odetchnij, poczytaj coś, zajmij myśli. Jak już się przekonałeś internet to studnia pełna gówna, przepraszam za słownictwo ale inaczej tego nie ujmę. Moja nauczycielka języka polskiego pewnie by nie za to zganiła, ale internet to GÓWNO.
CO druga osoba teraz pisze o tym samym. Wielka nowina. Niebieski wieloryb. Poszła na łatwiznę. Poszłam, ale nie w celu napisania na czym gra polega, nie wchodźcie w to. Jezu, znaczy.. ludzie. Ludzie a Stwórca to dwa inne światy.Mądrzy ludzie powiedzą wam że naprawdę nie warto, macie 13, 17 czy 42 lata, popatrzcie na to inaczej. Jest wam źle? Pod górkę ? Chcecie z tym skończyć ? Skończcie z ludźmi bądź rzeczami które was do tego stanu doprowadziły, nie ze sobą. Nic wam to nie pomoże, samobójstwo to tchórzostwo.
A co jeśli po śmierci Bóg zapyta " jak było w niebie?".
Czerp z życia ile możesz. Szkoda by było wspominać cię jako jedną/jednego z tych którzy stchórzyli, czy odeszli. Zapisz się w ludzkich wspomnieniach dobrze, bądź dobrym wspomnieniem. Nie będzie ci łatwo, ale w życiu nie chodzi o to żeby łatwo było.
Wszystko się ułoży, niekoniecznie 2 metry pod ziemią, ale tu na ziemi,za życia.. tylko musisz dać sobie czas, dać sobie pomóc. Nie szukaj pomocy w Niebieskim Wielorybie, utoniesz jak on. Kiedyś się to skończy, mam nadzieje że niedługo.
Powodzenia, WE WSZYSTKIM.
Pa!
Świat obeszła wieść o grze. To nie jest gra która kończy się porażką czy sukcesem, to gra w której 'wygraną' będzie twoja śmierć. Sukces warty poświęcenia co?
Jesteś pewnie młody, zakompleksiony, zdesperowany, albo po prostu ktoś cie zdenerwował. Nieważne. Nie wchodź w takim stanie na jakikolwiek portal, wyłącz internet, odetchnij, poczytaj coś, zajmij myśli. Jak już się przekonałeś internet to studnia pełna gówna, przepraszam za słownictwo ale inaczej tego nie ujmę. Moja nauczycielka języka polskiego pewnie by nie za to zganiła, ale internet to GÓWNO.
Gra o nazwie Niebieski Wieloryb, to nie jest wyjście z problemów, pomoc w 'uwolnieniu się', nie będzie ci łatwiej, nie będzie ci fajnie. BÓL NIE JEST FAJNY.
Zapewne każdy o owej grze słyszał, nie dziwne. Stu pięćdziesięciu nastolatków zginęło z jej 'rąk'. Niektórym może się to wydawać głupie. "Przecież zrobili to przez własną głupotę". Uwierzcie mi, dla ludzi ze słabą psychiką ,bądź problemami psychicznymi nie istotne jest czy coś jest głupie czy też nie, ważne by ich 'uwolniło' czy 'odjęło im bólu'. Zrobią WSZYSTKO.
A co jeśli po śmierci Bóg zapyta " jak było w niebie?".
Czerp z życia ile możesz. Szkoda by było wspominać cię jako jedną/jednego z tych którzy stchórzyli, czy odeszli. Zapisz się w ludzkich wspomnieniach dobrze, bądź dobrym wspomnieniem. Nie będzie ci łatwo, ale w życiu nie chodzi o to żeby łatwo było.
Wszystko się ułoży, niekoniecznie 2 metry pod ziemią, ale tu na ziemi,za życia.. tylko musisz dać sobie czas, dać sobie pomóc. Nie szukaj pomocy w Niebieskim Wielorybie, utoniesz jak on. Kiedyś się to skończy, mam nadzieje że niedługo.
Powodzenia, WE WSZYSTKIM.
Pa!