Chodź ucieknijmy stąd.
Znacie osoby które odbiegają od reszty swoimi "chorymi" pomysłami?
Myślę że znacie. Wiecie o czym mówię.
Ktoś tak "szurnięty" że nawet konsekwencje go nie wystraszą. Człowiek który nie patrzy w tył, bo wie że obudzi się ze snu.  Snu z którego nikt nie chce się obudzić, który przenosi się do krainy lepszej niż raj. Bandycki raj.


Każdy ceni chociaż chwile relaksu, odpoczynku, chwile niezależności od czegokolwiek. Pomyślcie że moglibyście być niezależni kiedy tylko chcecie, nie patrząc na to co się stanie. Być dzieckiem, ale z większymi możliwościami, bo jesteście starsi. Otwarte drzwi do każdej sali, zamkniętej na co dzień sali.


Trudno to sobie wyobrazić, tyle możliwości w jednym miejscu. Odlot.
Ten post powstał aby trochę pomóc wam zapomnieć o tej codziennej rutynie, pomyślcie sobie że czasem ci perfekcyjni, albo ci którzy dążą do perfekcji nie ,mają takiego świetnego życia, czasem to właśnie ci którzy nie patrzą na nic, są wiecznie młodzi, wiecznie szczęśliwi. Czasem warto przymknąć oko.
PEACE!